Każdy kaktus może wypuścić bajecznie wyglądające kwiaty, o ile zapewnimy mu odpowiednie ku temu warunki. Pierwszorzędnym i absolutnie niezbędnym czynnikiem decydującym o kwitnieniu jest poprawne zimowanie naszych kaktusów. Okres spoczynku tych roślin rozpoczyna się już w listopadzie i należy wtedy przestać je nawozić i ograniczyć ich podlewanie praktycznie do zera.
By optymalnie odpocząć przed nowym sezonem, kaktus potrzebuje dużo niższej temperatury, wynoszącej niewiele ponad 10 stopni. Na zimę można przenieść go do chłodnego ganku, garażu, a nawet wygospodarować miejsce w lodówce, gdzie kaktus z powodzeniem przezimuje. Do spoczynku należy go jednak odpowiednio przygotować. Roślinę wyjmujemy z podłoża i owijamy bryłę korzeniową gazetą lub innym papierem. Tak przygotowane kaktusy umieszczamy w kartonowym pudełku. Należy jednak pamiętać o zapewnieniu odpowiedniej wentylacji, dlatego najlepiej jest nie zamykać kartonu. Jeśli zdecydujemy się na zamknięte pudełko, koniecznie trzeba zrobić w nim otwory wentylujące. Nasze kaktusy w ten sposób mogą bezpiecznie spędzić zimę w spokojnym i chłodnym miejscu. Co istotne, w tym czasie nie potrzebują one dostępu do światła.
Zobacz też porady o roślinach i ekologii na https://www.ploteczek.pl.
Wiosną, w marcu, przenosimy kaktusy do ciepłego wnętrza i sadzimy do nowej ziemi. Musi być to lekkie i przewiewne podłoże, najlepiej dedykowane kaktusom i sukulentom. Nasze rośliny po zimowej głodówce będą na pewno pomarszczone i niezbyt ładne, ale to normalne. Należy je podlać, spryskując ziemię wodą. Dobrze im zrobi także dokarmianie nawozem, jednak należy użyć tego przeznaczonego wyłącznie do sukulentów, który będzie miał zmniejszoną zawartość azotu. Wszystkie sukulenty potrzebują jak najwięcej światła, dlatego najlepszym stanowiskiem będzie południowy parapet. Wiosną kaktusy szybko wrócą do formy i w najbliższym czasie wynagrodzą nam wszelkie trudy wypuszczając piękne kwiaty.